Jak co roku, koniec sierpnia wywołuje liczne bóle brzucha i zawroty głowy...a to wszystko przez powrót do szkoły :) Niestety, sama jeszcze pamiętam te czasy pełne grozy (choć było to już dość dawno), gdy po pięknych i leniwych wakacjach trzeba powrócić w szkolne mury... Odłożyć marzenia na 10 długich miesięcy, wziąć się za siebie, i co gorsza - za naukę ;)